W szydełkowych kwiatkach jestem gdzieś tak w połowie, a róż narobiłam wczoraj pięć talerzy. Chociaż wirtualnie was poczęstuję :) Smacznego!
niedziela, 23 lutego 2014
wtorek, 11 lutego 2014
Chyba romantycznie
To jest właśnie ciąg dalszy prezentu dla koleżanki wychodzącej za mąż. Kompletnie niepraktycznego, chyba że do romantycznej kolacji przy świecach. W weekend wyszydełkowałam jeszcze szybko coś na włóczki, bo mi się zapas niebezpiecznie powiększa.
sobota, 8 lutego 2014
Serdecznie
Serducha ze szkolenia. Duże serducho będzie częścią prezentu dla kolejnej koleżanki, która za mąż wychodzi. Druga część prezentu jest obrabiana z doskoku. Będzie romantycznie i kompletnie niepraktycznie :))
A takie oto kłębuszki dostałam właśnie od koleżanki. Ten bordowy szczególnie mi podpasował, bo mam wizję kolejnego kocyka... a w zasadzie moi rodzice, którym bardzo się prezent spodobał, wymyślili sobie, cobym zrobiła coś takiego dla wujostwa ze Śląska. To sobie wymyśliłam kolorystykę.
Zapisałam się na ciekawą wymiankę u AgapeArt - zamieszczam info, może ktoś jeszcze się skusi.
Pozdrawiam serdecznie miłych podczytywaczy. W lutym dalej jestem zabiegana, może w marcu trafię na L4, to odpocznę... chyba, bo mam dużo planów. Na pewno nudzić się nie będę.
sobota, 1 lutego 2014
Co się nawinie
Hej, hej. Jeszcze żyję, choć bardziej w realu niż w necie. Nie mam kiedy pobuszować po blogach. I przez najbliższy miesiąc raczej nie będę miała. Jutro w ramach chwili oddechu będę na kolejnym szkoleniu dekupażowym. Będzie dobrze :)
Subskrybuj:
Posty (Atom)